Starsza kobieta zginęła w pożarze, do którego doszło przed godz. 15 w bloku przy ul. Samsonowicza 51A w Lublinie.
Ogień pojawił się w mieszkaniu na drugim piętrze. Zadymienie nie było bardzo duże, dlatego sąsiedzi początkowo myśleli, że być może ktoś po prostu rozpalił grilla na balkonie.
– Wracając z Aldika dowiedziałam się, że sąsiadka nie żyje – relacjonuje jedna z mieszkanek bloku.
Ofiara to samotnie mieszkająca kobieta, w wieku około 80 lat.
Według wstępnych ustaleń przyczyną pozaru było zaprószenie ognia. W akcji ratunkowej brały udział trzy pojazdy straży pożarnej, pogotowie ratunkowe i policja.